wtorek, 7 maja 2024

Bajka arabska

Buty Hunaina



Pewnego ranka podróżnik przemierzający pustynię przejeżdżał przez miasto i zobaczył pare butów przed domem szewca. Wszedł do środka i zaproponował pewną sumę pieniędzy za nie.

"To najlepsze buty jakie zrobiłem" powiedział Hunain, szewc. "Są warte trzy razy tyle".

"To za dużo!" wyśmiał go podróżnik. Próbował jeszcze targować się z Hunainem o niższą cenę. Ale nie ważne jak się targowali Hunain nie chciał sprzedać butów za mniej pieniędzy.

Podróżnik zdenerwował się. "Jesteś głupcem i chciwym człowiekiem" powiedział. "Mój wielbłąd jest warty tej ceny" i wyszedł ze sklepu.

Hunain czuł się urażony słowami podróżnika. Chwilę później, gdy podróżnik wsiadł na swego wielbłada, Hunain porwał buty i zaczął go śledzić.  Patrzył dokąd zmierza podróżnik, a potem poszedł skrótem do tego miejsca.

W jednym miejscu na szlaku podróżnika Hunain położył jeden z butów na piasku i dalej położył kolejny but. Potem schował się za wydmą.

Podróżnik jadąc wciąż narzekał na gburowatego szewca, aż zobaczył pierwszy but leżący w piasku.

"To jest właśnie taki but jaki chciałem" uśmiechnął się. "Ale coż mi po jednym, jest nieużyteczny". Więc pojechał dalej.

Wkrótce natknął się na drugiego buta. "Co za szczęście" zaśmiał się. "Wrócę po tamtego i będą miał dwa nie płacąc za nie".

Podróżnik nie chciał męczyć wielbłąda więc poszedł piechotą. 

Kiedy zniknął za wydmą Hunain odwiązał wielbłąda.

"Teraz jesteśmy kwita" powiedział do siebie, wsiadł na wielbłąda i pojechał do domu.

"The boots of Hunain" from "A year full of stories" by Angela McAllister

#bajka#arabska#buty#Hunain#

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bajka rosyjska Dziadek Mróz W dalekim kraju, gdzieś w Rosji, mieszkała macocha, która miała pasierbicę oraz własną córkę. Jej córka była j...