wtorek, 21 listopada 2023

Bajka islandzka

Biedny chłopiec i kot



Pewnego razu był sobie stary człowiek. Mieszkał w domku nad morzem ze swoim synem Magnusem.
Każdej nocy stary człowiek siadał przy stole i liczył swoje pieniądze. Kochał liczyć pieniądze, ale nie lubił ich wydawać.
Pewnego razu stary człowiek zachorował. 
Tego wieczoru powiedział do Magnusa: 
"Kiedy umrę wszystkie moje pieniądze będą należeć do ciebie. Nie możesz ich jednak zatrzymać".
Magnus był smutny. Nie chciał zostać biednym.
Stary człowiek mówił dalej:  "Musisz oddać połowę biednym a resztę wrzucić do morza. Większość zatonie, ale ty możesz złapać i zatrzymać wszystko co będzie pływało".
Wkrótce stary człowiek umarł. Magnus rozdał połowę ubogim, tak jak jego ojciec sobie życzył. Potem resztę wrzucił do morza. Większosć monet zatonęła, ale Magnus zobaczył coś białego pływającego w wodzie. Schylił się i podniósł to coś. Był to kawałek papieru z sześcioma srebrnymi monetami w środku. Magnus popatrzył na monety. 
"To niewiele" - powiedział do siebie. "Nie chcę być biedny. Pójdę i zdobędę fortunę".
Szedł i szedł, aż doszedł do lasu. 
"Jestem głodny i zmęczony" - powiedział do siebie.
Wtedy właśnie zobaczył domek i zapukał do drzwi. Otworzyła starsza kobieta. 
"Musisz być głodny" -powiedziała kobieta. "Wejdź i zjedz ze mną kolację".
Po kolacji Magnus usiadł przy kominku. Kot wskoczył mu na kolana. 
"Nigdy nie miałem kota" - powiedział Magnus. "Chyba mnie polubił".
"Możesz go dostać" - powiedziała kobieta. "Daj mi za niego sześć srebrnych monet".
Magnus dał jej sześć srebrnych monet i zabrał kota. Teraz miał kota, ale nie miał pieniędzy.
Rano Magnus pożegnał się i poszedł dalej. Szedł, szedł, aż doszedł do domku. 
"Jestem głodny i zmęczony" - powiedział do siebie.
Zapukał do drzwi a starszy mężczyzna otworzył mu. 
"Musisz być głodny" powiedział mężczyzna. "Wejdź i zjedz ze mną kolację". 
Magnus opowiedział staremu mężczyźnie o wszystkim, co przydarzyło mu się. 
"Teraz nie mam już pieniędzy" powiedział Magnus. "Ale mam kota". 
"Idź i zobacz się z królem" - powiedział mężczyzna. "Może on będzie w stanie ci pomóc".
Następnego dnia Magnus poszedł zobaczyć się z królem. 
Ale król nie był szczęśliwy. 
Wszędzie były szczury!
Były na podłodze.
Były na stole.
Były nawet w królewskim jedzeniu i gryzły go w palce.
Kiedy kot zobaczył szczury wskoczył na stół i zaczął je gonić . Wkrótce wszystkie przepędził.
Król bardzo się ucieszył.
"Czy to twój kot?" - spytał król.
"Tak, jest mój" - powiedział Magnus. "Kupiłem go od pewnej starej kobiety. Dałem jej wszystkie moje pieniądze".
"Więc ty i twój kot zostaniecie w pałacu i bedziecie trzymać szczury daleko ode mnie" - rozkazał król.
W ten sposób Magnus i jego kot żyli w pałacu szczęśliwi.

"The poor boy and the cat". by Damian Harvey  and Becky Davies.

#bajka#Islandia#biedny#chłopiec#kot





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bajka rosyjska Dziadek Mróz W dalekim kraju, gdzieś w Rosji, mieszkała macocha, która miała pasierbicę oraz własną córkę. Jej córka była j...