czwartek, 13 czerwca 2024

Bajka koreańska

Krecie wesele



Nad rzeką Kingin stała wielka kamienna figura tak wysoka, że chmury często tworzyły się nad jej głową. Niedaleko niej mieszkał kret ze swoją żoną i córką, którą kochali najbardziej na świecie.

Pewnego dnia przystojny młody kret przyszedł poprosić o rękę córki. Dziewczyna była zachwycona kandydatem, niestety jej dumny ojciec potrząsnął tylko głową i powiedział: "Jesteś tylko zwykłym kretem. Nasza córka zasługuje na kogoś cenniejszego, zasługuje na męża najwspanialszego na świecie".

Córka kreta była smutna, kiedy młody kret się odwrócił i odszedł.

"Ojcze, a kto jest najwspanialszym na świecie?" zapytała.

Jej ojciec wskazał na niebo. "Nic nie może być wspanialszego niż słońce" powiedział i wspiął się na szczyt statuy by porozmawiać ze słońcem.

"O olśniewające wszechmocne Słońce najwspanialsze na całym świecie" powiedział kret. "Czy uczynisz mi zaszczyt i ożenisz się z moją cudowną córką?"

Słońce przyćmiło na chwilę swój blask. "Ale ja nie jestem najwspanialsze na świecie" powiedziało. "Chmura może przykryć moje oblicze na wiele dni. Ona jest najwspanialsza".

Kret ukłonił się słońcu i poprosił żurawia o to, aby wzbił się z nim w niebo.

"O rozległa perłowa chmuro, najwspanialsza na świecie" powiedział kret. "Czy uczynisz mi zaszczyt i ożenisz się z moją cudowną córką?"

Chmura nadęła się i powiedziała: "Niestety nie jestem tak wspaniała jak to sobie wyobrażasz. Wiatr jest tak potężny, iż jest w stanie poruszać mnie na wschód i zachód. To on jest wspanialszy ode mnie".

Kret ukłonił się chmurze i poprosił żurawia, aby zabrał go na szczyt góry.

"O dziki wyścigowy wietrze, najwspanialszy na świecie" powiedział kret. "Czy uczynisz mi zaszczyt i ożenisz się z moją cudowną córką?"

Wiatr zagwizdał i zaryczał. "Chciałbym być najwspanialszy, ale niestety w dole rzeki stoi posąg z kamienia, który się nie rusza, choć dmucham z całych moich sił. To on jest wspanialszy ode mnie".

Kret ukłonił się wiatrowi i pośpieszył w dół rzeki, tam gdzie stała figura.

"O starożytna wysoka statuo" powiedział kret. "Czy uczynisz mi zaszczyt i ożenisz się z moją cudowną córką?"

Statua uśmiechnęła się. "Nic nie jest wspaniałe na zawsze, krecie" powiedziała. "Jest stworzenie, które kopie podemną korytarze i pewnego dnia upadnę. To on jest najwspanialsze".

Kret ukłonił się posągowi i pośpieszył na ziemię by zobaczyć co to za stworzenie. Ku swojemu zaskoczeniu zobaczył uroczego młodego kreta, który chciał ożenić się z jego córką.

"Wybacz mi" powiedział kret. "Myślałem, że nie jesteś wystarczająco dobry, by ożenić się z moją córką. Podróżowałem na szczyt posągu i prosto do nieba, od szczytów gór aż do ciemnej ziemi i nauczyłem się, że to ty jesteś najwspanialszym stworzeniem świata. Czy uczynisz mi zaszczyt i ożenisz się z moją cudowną córką?"

Młody kret się zaśmiał. "To uczyniłoby mnie najszczęśliwszą istotą świata. Ale to ona musi wybrać".

Córka kreta była bardzo zadowolona z tego co usłyszała, i że nie musi poślubiać słońca. Wkrótce jej matka musiała przygotowywać ucztę weselną.

W dniu wesela wiatr zdmuchnął chmurę ze słońca, tak aby mogło lśnić dla szczęśliwej pary. I trwało to tak, aż do zachodu słońca i wyjścia gwiazd na nocne niebo.

"Co za wspaniała para" powiedział ojciec panny młodej. "Najwspanialszy i najszczęśliwszy pan młody z najcudnowniejszą córką na całym świecie".

"The mole's wedding" from "Ayear full of stories" by Angela McAlisster

rysunek Estera lat 10

#bajka#korea#kret#wesele#



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bajka rosyjska Dziadek Mróz W dalekim kraju, gdzieś w Rosji, mieszkała macocha, która miała pasierbicę oraz własną córkę. Jej córka była j...