Bajka z Ameryki Północnej
Mały żółw i kojot.
Wstawał dzień. Słońce wschodziło, kiedy Mały Żółw wspiął się na brzeg rzeki. Było chłodno i wilgotno przy rzece, w sam raz dla małego żółwia.
"Jestem głodny" - powiedział Mały Żółw i poszedł poszukać czegoś do jedzenia.
Odszedł od rzeki i znalazł mnóstwo rzeczy do jedzenia, ale zapomniał, że jej brzeg to najlepsze miejsce dla małego żółwia. Rzeka pomaga mu utrzymać wilgotność i chłód. Zapomniał, że jeśli żółwie wyschną zbyt mocno nie potrafią się poruszać.
Słońce świeciło mocno na Małego Żółwia, i wspinało się coraz wyżej i wyżej na niebo. Małemu Żółwiowi zaczęło być bardzo gorąco.
"Muszę wrócić na brzeg rzeki, gdzie jest miło i chłodno" - powiedział do siebie.
Odwrócił się i zaczął iść w kierunku rzeki. Ale było coraz goręcej i goręcej. Wkrótce się zatrzymał.
"Nie mogę już iść" - powiedział. "Jest zbyt upalnie".
Znalazł jamę i wszedł do niej. Było w niej trochę cienia i wilgoci.
"Nie potrafię wrócić nad rzekę" powiedział Mały Żółw i zaczął płakać.
Obok jamy przechodził kojot. Usłyszał płacz Małego Żółwia. Pomyślał, że ktoś śpiewa.
"Jaki piękny śpiew" powiedział kojot. "Też chcę tak śpiewać".
Kojot popatrzył w jamę i zobaczył płaczącego Małego Żółwia.
"Chcę śpiewać tak jak ty" powiedział kojot. "Naucz mnie, proszę?"
"Ja nie śpiewałem" powiedział Mały Żółw.
"Śpiewałeś" powiedziął kojot. "Słyszałem Cię".
Kojot zaczął być zły.
"Naucz mnie twojej posenki" powiedział, "albo połknę cię jednym kłapnięciem".
"Nie możesz mnie zjeść" powiedział Mały Żółw. "Moja skorupa mnie ochroni".
"Wtedy rzucę cię na gorące słońce" powiedział kojot.
"Słońce nic mi nie zrobi" powiedział Mały Żółw. "Ukryję się w mojej skorupie aż zrobi się ciemno".
Kojot był już bardzo rozłoszczony.
"Naucz mnie twojej piosenki" powiedział, "albo wrzucę cię do rzeki".
Kojot nie wiedział, że to rzeka była odpowiednia dla małego żółwia. Tymczasem żółw miał plan.
"Proszę, nie wrzucaj mnie do rzeki" powiedział Mały Żółw.
Kojot się zaśmiał. Podniósł żółwia pyskiem i zaniósł nad rzekę, po czym wrzucił go do niej.
Mały Żółw wystawił głowę nad rzekę.
"Dziękuję ci kojocie" powiedział Mały Żółw. "Pomogłeś mi dostać się z powrotem do rzeki".
Mały Żółw oszukał w ten sposób kojota, który wściekły i głodny odszedł daleko.
"Little turtle and the coyote" by Damian Harvey and Richard Watson.
#bajka#ameryka#żółw#kojot
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz