niedziela, 10 marca 2024

Bajka z Afganistanu

Przywódca klopsów



Pewnego razu było sobie naczynie z klopsami skwierczące w piecu.

"Oh, oh, kto nas uratuje przed tym straszliwym, skwierczącym gorącem?" wołały klopsiki.

"Ja was uratuję" powiedział ogromny klops leżący na środku naczynia. "Pomyślcie o mnie jako o swym przywódcy, a obiecuję wam, że wkrótce będziemy leżeć na łóżku z białego ryżu, a gorący sos przykryje nasze upieczone  boki".

Więc wszystkie klopsiki zgodnym chórem orzekły, że duży klops będzie ich przywódcą.

Gdy tylko głosowanie się odbyło kucharz otworzył piec i wyłożył klopsiki na duży talerz przykryty białym ryżem.

"O wspaniały przywódco klopsików" zawołały chórem, kiedy kucharz polał je czerwonym pomidorowym sosem. "Naprawdę wybawiłeś nas od niebezpieczeństwa, jesteśmy teraz w chłodnym, odświeżającym miejscu pełnym ryżu i sosu".

Ale w tym momencie kilka klopsików zostało zabranych widelcem z talerza i połkniętych przez człowieka.

"Perfidny klopsie" zawołali ci którzy pozostali. "Wprowadziłeś nas w najstraszliwsze niebezpieczeństwo. Jak możesz wyjaśnić ten horror i poniżenie do jakiego nas doprowadziłeś. Oszukałeś i zwiodłeś nas, a my tak liczyłyśmy na ciebie!".

"Wiedziałem, że następnym krokiem naszego życia będzie chłodne łóżko z ryżu" powiedział duży klops. "Popatrzcie mówiłem wam to co chciałyście usłyszeć, bo czy nie naszym przeznaczeniem jest być zjedzonym?" I w tym momencie wślizgnął się w gardło człowieka tak gładko jak tylko klops potrafi i został przeżuty tak jak powinno być.

"The meatball's leader" from "Outfoxing fear" by Kathleen Ragan

#bajka#afganistan#przywódca#klopsy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bajka rosyjska Dziadek Mróz W dalekim kraju, gdzieś w Rosji, mieszkała macocha, która miała pasierbicę oraz własną córkę. Jej córka była j...